Zbyt dużo pożyczek

W życiu każdego człowieka zdarzają się gorsze momenty finansowe, kiedy to zastrzyk gotówki jest jedyną deską ratunku. Awaria samochodu jako jedynego środka transportu, wypadek związany ze zdrowiem, nagła choroba, czy też utrata pracy.

Zwykle w takim przypadku powinno się używać oszczędności, ale realia wyglądają niestety tak, że zwykle tych oszczędności nie ma. Otrzymać kredyt na chwilę nie jest wcale trudno. Wystarczy ukończyć osiemnaście lat, posiadać PESEL, dowód osobisty i dostęp do internetu – zwykle nie trzeba nawet wychodzić z domu. Po wypełnieniu formularza na stronie firmy oferującej szybki kredyt gotówkowy czekamy kilka minut i wnet otrzymujemy odpowiedź. Najczęściej twierdzącą. Wtedy podajemy nasze konto i w ciągu kilku minut otrzymujemy oczekiwany przelew.

Kredyty gotówkowe zwane chwilówkami mogą ratować kwotami od kilkuset do nawet kilku tysięcy złotych. Czasem zaczyna się i kończy na jednej pożyczce – częściej jednak wpada się w sytuację, z której trudno samemu się wydostać, a jej kontrola wydaje się niemożliwa do zrealizowania.

Mowa tutaj nie tylko o braniu pożyczki chwilowej na spłatę poprzedniej chwilówki, ale także o braniu kilku chwilówek na raz – jest to o tyle niebezpieczne, że w pewnym momencie przestajemy patrzeć na ryzyko, bo nie mając na spłatę nie patrzymy na koszt kredytu, a tylko czekamy na przelew. W pewnym momencie okazuje się, że spłaty pożerają większą część pensji i nie mamy na życie.

Wówczas warto sięgnąć po jedyne słuszne rozwiązanie. Konsolidacja chwilówek, regularna spłata i zaprzestanie zaciągania kolejnych długów. Znalezienie porządnej pracy i nauka odkładania pieniędzy na czarną godzinę, która może przecież przyjść do nas w każdej chwili.